Szosa z Jurkiem, i kolegami
Piątek, 22 sierpnia 2008
· Komentarze(0)
Szosa z Jurkiem, i kolegami z teamu - Jackiem i braćmi Mariuszem i Dawidem na trasie Kotlinki - Rossoszyca - Zadzim - Dąbrówka - Szadek - Zd-Wola. Od początku wysokie tempo narzucili Mariusz i Dawid, a od Kotlinek zaczęła się szybka jazda na zmiany. Trzymałem się w grupie dawałem zmiany i nie dałem odjechać młodzieży Mariuszowi i Dawidowi, którzy kilka razy próbowali się urwać. Pod Zygrami Jacek i ja poszliśmy sprintem do przodu potem dałem ostrą zmianę i... na podjeździe brakło sił żeby odeprzeć atak Mariusza i Dawida... "strzeliłem" :) Zostałem ok sto metrów Mariusz poczekał na mnie i na kole dociągnąłem do stawki. Na wyjeździe z rynku w Szadku bracia znowu zaatakowali, tym razem odpuściłem i zostałem około trzysta metrów za grupką. Zacząłem ich gonić równym rytmem z prędkością 36-40 km/godz i po chwili doszedłem Jurka, który też puścił koła. Przed przejazdem kolejowym Jurek złapał kapcia (drugi w tym tygodniu). Poczekałem na niego i spokojnie dojechaliśmy do domu. Podsumowując trening było szybko i noga podawała choć brakło sił w końcówce. Średnie tętno 147 max b/d. Prędkość max 54,5 km/godz. Średnia prędkość z dojazdem "pod biedronkę" i spacerkiem po kapciu Jurka. Z jazdy "właściwej" ok 36km/godz.