Maraton Mazovia w Żyrardowie,
Niedziela, 8 czerwca 2008
· Komentarze(0)
Maraton Mazovia w Żyrardowie, pojechaliśmy w składzie: ja, mój syn Tomek, Jacek, i trzech braci Dawid, Damian i Mariusz. Kupiłem nowy izotonik przed startem i użycie go było chyba błędem, bo nie czułem siły w nogach, a po ok. 25 kilometrach jakby powietrze ze mnie uszło. Organizm nieprzywykły czy co - nie wiem. Dogonił mnie Tomek, dał żel i po paru minutach odzyskałem siłę. Resztę dystansu było ok. Na mecie 367 w open mega i 28 w kategorii M5. Słaby wynik :( Trasa płaska, sporo piachu, straszliwe ilości kurzu.