Wypad do Uniejowa przez Szadek
Sobota, 3 maja 2008
· Komentarze(2)
Wypad do Uniejowa przez Szadek i Zadzim. Grupetto liczyło pięciu kolarzyków - Tomek, Jurek, Heniek, Zdzisiek i ja. Trening urozmaicony. Większość dystansu w strefie tlenowej, ale nie brakowało ucieczek i "skoków" gdzie tętno dochodziło do 90%. W Zadzimiu nadjechaliśmy na uroczystości 3-majowe z okiestrą strażacką i składaniem kwiatów pod pomnikiem na ryneczku. Chwilę pokibicowaliśmy i w dalszą drogę. W Uniejowie przerwa na gofry, lody, kawę i uzupełnienie bidonów. Powrót przez Spicymierz na zaporę zbiornika Jeziorsko i na tym odcinku dość pagórkowatym i krętym było trochę "skoków" i niezłe tempo. Za Pęczniewem straszne dziury w asfalcie no i wpadłem w jedną i tylna opona pękła z hukiem. Szybka zmiana i powrót do Zduńskiej już bez postojów i przygód.