Wyścig o Wielką Nagrodę Bełchatowa

Niedziela, 3 maja 2009 · Komentarze(0)
Samotnie do Bełchatowa zobaczyć wyścig jak w tytule. Na 1 kilometr pod Bełchatowem dogonili mnie koledzy "spod biedronki", którzy wyjechali nieco później. Na miejscu były już wszystkie ekipy startujące w wyścigu, między innymi CCC Polsat w silnym składzie, DHL Author, Mróz Action, Legia Felt, Pacific Toruń i inne kluby kolarskie. Kolarze wystartowali i pojechałem za nimi na rundę (rundy miały po ok. 22km) pokibicować. Na trzeciej rundzie pogoniłem trochę za peletonem około 10 kilometrów i na przedmieściach Bełchatowa zwolniłem, żeby nie wprowadzać w błąd policji obstawiającej wyścig, a okazało się, że za mną są jeszcze kolarze startujący w wyścigu, którzy nie wytrzymali tempa i teraz mnie doganiali :-)
Nie czekalem niestety do końca wyścigu i nie wiem kto wygrał.
Dojazd do Bełchatowa jazda na rundach i powrót - jazda w drugiej strefie, z wyjątkiem ok 10 kilometrów za peletonem w tempie wyścigowym chwilami nad progiem tlenowym. Kadencje średnie. Prędkość średnia niska, ale wynika z tego, że sporo czasu kręciłem się między ekipami i zatrzymywałem na rundach nie wypinając licznika.
Samopoczucie dobre pogoda wspaniała.

Koledzy spod Biedronki © giadd


W Bełchatowie © giadd


Samochód Mavic gotowy do jazdy © giadd


Marek Rutkiewicz na starcie © giadd


Mariusz Witecki © giadd


Peleton ruszył © giadd


jedyny podjazd na rundach © giadd


Kolejna lotna premia © giadd


Więcej fotek na http://picasaweb.google.com/Jakub.Team.BCT

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lugod

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]