Szosa z Jackiem
Środa, 29 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria wytrzymałosć, w grupie, szosówka
Wyjechałem w kierunku Łasku przez Marzenin i Pruszków żeby spotkać Jacka, który od jakiegoś czasu był już na treningu. Razem pojechaliśmy na Widawę, a następnie przez Burzenin i Sieradz do Zduńskiej. Jacek robił dziś swój program treningowy więc żeby nie przeszkadzać siedziałem mu cały czas na kole. Dzięki temu miałem stosunkowo lekki trening wytrzymałościowy, a o to mi chodziło. Jazda w drugiej i trzeciej strefie, kadencje wyższe i wysokie. Pogoda dziś była super samopoczucie też.