Mazovia MTB maraton Łódź
Niedziela, 5 kwietnia 2009
· Komentarze(5)
Inauguracja sezonu maratonów MTB. Do Łodzi mamy stosunkowo blisko (50 km) więc godzinka jazdy i byliśmy na miejscu. Żelazny skład Teamu BCT : Jacek, ja i bracia Damian, Dawid i Mariusz wystartowaliśmy na dystansie mega. Trasa super wytyczona, wymagająca, mnóstwo podjazdów niektóre bardzo strome i zjazdy gdzie trzeba było naprawdę uważać. Po stacie na kilkukilometrowym odcinku asfaltu jakoś trzymałem się z moim piątym sektorem, ale jak tylko wjechaliśmy w teren zacząłem zostawać. Na zjazdach czułem lęk i dawałem się wyprzedzać. Na płaskim też mnie wyprzedzano tyko na podjazdach trzymałem się z innymi. Dopiero po dwudziestym kilometrze jak byłem gdzieś na poziomie ósmego sektora poczułem rytm wyścigowy i zacząłem mozolnie odrabiać straty. Po czterdziestym kilometrze ci którzy wcześniej wyprzedzali mnie bez trudu, osłabli i po kolei systematycznie doganiałem kolejnych zawodników szczególnie na podjazdach, a tych nie brakowało w końcówce dystansu. Im bliżej mety tym lepiej się czułem, dopiero dwie ostatnie strome góry na trzy kilometry przed metą dały mi solidnie w kość, ale obie pokonałem "w siodle". Na koniec jeszcze wygrałem finisz z bikerem, który ostatni kilometr trzymał się za mną.
Koledzy z teamu pojechali wyśmienicie - Mariusz wygrał w kategorii M1 i 10 w open mega, Dawid 3 w MJ i 20 w open, Damian 10 w M1, 53 w open, Jacek 82 w M3 i 221 w open, a ja 23 w M5 i 299 w open.
Miałem przyjemność poznać Karolinę Kozelę czołową zawodniczkę MTB w Polsce :-)
Pogoda dopisała ciepło i słonecznie prawie wszyscy kolarze jechali "na krótko".
Podsumowując liczyłem na lepszy wynik, ale za dużo straciłem na pierwszych 20 kilometrach.
Koledzy z teamu pojechali wyśmienicie - Mariusz wygrał w kategorii M1 i 10 w open mega, Dawid 3 w MJ i 20 w open, Damian 10 w M1, 53 w open, Jacek 82 w M3 i 221 w open, a ja 23 w M5 i 299 w open.
Miałem przyjemność poznać Karolinę Kozelę czołową zawodniczkę MTB w Polsce :-)
Pogoda dopisała ciepło i słonecznie prawie wszyscy kolarze jechali "na krótko".
Podsumowując liczyłem na lepszy wynik, ale za dużo straciłem na pierwszych 20 kilometrach.
marsz do biura zawodów© giadd
Z Karoliną Kozelą po maratonie© giadd
Mariusz pierwszy w kategorii M1© giadd
Dawid trzeci w kategorii MJ© giadd